Forum KURSY STYLIZACJA PAZNOKCI I WIZAŻ KRAKÓW Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Praca UE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KURSY STYLIZACJA PAZNOKCI I WIZAŻ KRAKÓW Strona Główna -> Szkolenia, pokazy Master
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
urodamagma
Forum Twoim domem



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 840
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 8:23, 07 Lip 2007    Temat postu:

tutaj kilka fotek salonow paznokciowych i fryzjerskich w Pekinie

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
el_martina
Miło, że tutaj zaglądasz



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświecim, Manchester

PostWysłany: Śro 13:49, 05 Wrz 2007    Temat postu:

W koncu sie doczekalam , teraz bede mogla na biezaco relacjonowac pazurki z Anglii :D

Salonow z pazurkami jest w Anglii naprawde mnostwo.
Ceny zalozenia paznokci akrylowych-bo one sa najbardziej popularne w Anglii kosztuja od 35-40f (190-220zl) , paznokcie zelowe(sporadycznie zakladane) 25-30f (140-190zl). Manicur 10-15f (50-80zl)

Mieszkam teraz w Horwich (mala wioska 1,5godz od Manchesteru) Tutaj salonow kosmetyczych jest 7, wszystkie wykonuja te same uslugi.Co mnie dziwi w kazdym zawsze sa klientki.Polska-mala wioska ,jeden salon kosmetyczny jakby istnial to moze zarobil by na czynsz i srednie wynagrodzenie dla pracownikow.

Polska od Anglii rozni sie pod wieloma wzgledami.Anglia- tu nikt nie zwraca uwagi na koszty.Jezeli zdecyduje sie zrobic pazurki to porownuje ceny oraz warunki w jakich pracuje kosmetyczka.Wybiera najwyzszy standart dla siebie.
W Polsce jest inaczej(przynajmniej tam gdzie ja mieszkam) Wiekszosc klientek szuka salonu, lub dziewczyn ktore robia w domku paznokcie po naprawde niskich cenach. Jezeli poszukamy ofert w internecie to ceny zalozenia paznokci mozna sobie zrobic juz od30zl.Wiadomo na rynku polskim w malych miejscowosciach czesto jest ciezko pozyskac klinta na pazurki w cenie 70zł.

Sama mialam nieraz taka sytuacje, dzwonily do mnie klientki pytajac o cene zalozenia pazurkow zelowych, jak mowilam o cenie, to byla szybka odpowiedz "za drogo, dziekuje". Niestety Wedlug mnie , 70zl nie jest wygorowana cena za zalozenia paznokci.Niestety produkty i czas nie sa za darmo.Ale to tylko my rozumiemy.

Jutro moj pierwszy dzionek w pracy. Postaram sie cos napisac z moich wyczynow na angielskich łapkach. (Moze jakis nowy temat zaloze :D )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Moderator Globalny



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 16:08, 05 Wrz 2007    Temat postu:

Czekamy :wink: Powodzenia Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duende
Miło, że tutaj zaglądasz



Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prószków

PostWysłany: Śro 19:46, 05 Wrz 2007    Temat postu:

urodamagma napisał:
Jak to jest,ze Chinczycy poza Chinami robia szybko i na 'odwal sie' a w samych Chinach jest to niezwykle pracowita i dokladna usluga? Niezaleznie od tego czy robia komus z Europy czy swoim (nieraz sie przygladam), po prostu nie ida na ilosc tylko na jakosc...


kilka dni temu uzupełniałam klientce pazurki. Powiem szczerze, że na moje oko nie wymagały uzupełnienia ani żadnej nawet poprawki, ale klient nasz pan. MIała przepiękny french, idealnie równiusieńki, kształt doskonały, zero podchodzącego powietrza, no naprawdę książkowo. Okazało się, że pazurki wykonały sprytne chińskie rączki w Londynie, przy stoliku rozłożonym na ulicy przy drogerii. Były oczywiście akrylowe, na szablonie ale wciąż zastanawiała mnie ta perfekcyjna linia frenchu. No i się okazało przy piłowaniu, że był namalowany airbrushem. Smile
Pazurki kosztowały 30 funciaków a trwało to podobno nie dłużej niż 45 minut.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
urodamagma
Forum Twoim domem



Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 840
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 20:00, 05 Wrz 2007    Temat postu:

no właśnie. a w chinach do każdego salonu, do którego zaglądałam był akryl na formie (ew. na tipsie) z odręcznym frenchem. też czysto i ładnie. oni tam pracują wg "naszego" systemu, to w londonie chyba tak cisną na ten CZAS wykonania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Moderator Globalny



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 7:53, 06 Wrz 2007    Temat postu:

Na ten moment mamy kursantke z Londynu. I właśnie opowiadała
o usługach wykonywanych przez Chinczykow. Niedawno skorzystała i prawie, że płakała.... jak zobaczyła jakie paskudztwo jej zrobili Confused

Tak sie chyba zdenerwowala na tą usługe, że wsiadła w samolot i do Masterka na kursik Laughing ( żart) bo nie będzie takiej brzydoty na pazurkach nosić Laughing :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
el_martina
Miło, że tutaj zaglądasz



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświecim, Manchester

PostWysłany: Czw 8:22, 06 Wrz 2007    Temat postu:

To prawda co do wykonywania paznokietkow w Anglii. Hurtowo! ! W wiekszosci jest tak ,ze angielki w czasie lanchu wyskakuja na zrobienie badz uzupelnienie pazurkow. U mnie w salonie....... stawiamy na jakosc a nie na ilosc. :wink:
Wiadomo ze czas robi swoje ,nikt nie bedzie siedzial pol dnia w salonie.

Klientki umawiaja sie w pare osob na rozne zabiegi, uwielbiaja przy tym plotkowac ,do tego kawka( oczywiscie bez cukru-dbaja o linie :wink: ) to jest to co angielki lubia najbardziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Moderator Globalny



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 8:42, 06 Wrz 2007    Temat postu:

El martinka chyba nie dbanie o linię :wink: .
Tam za Polkami raczej się rozgladaja, bo takie piękne zadbane dziewczyny Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
munda
Witaj w klubie ;)



Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Czw 9:09, 06 Wrz 2007    Temat postu:

no ja byłam w styczniu w irladii odwiedzić brata to na ulicy można od razu było odróżnić polki od irlandek :D
nie tylko ze względu na ładne buzie ale przede wszystkim ogólną estetykę
ubrania w miarę dobrane kolorystycznie, włosy uczesane a irlandki .....
szopa na głowie a z pod eleganckiego płaszczyka wygląda neonowo zielona podszewka błee po prostu odrzuca
a dziewczyny młode .. fałda tłuszczu wylewająca się nad spodniami biodrówkami (oczywiście goły brzuszek) a w środku kolczyk wpięty w pępek hmmm
chyba niektórzy nie mają lustra w domu
zresztą chodząc po sklepach z odzierzą to samo. Bardzo dużo tanich i fajnych rzeczy na dzieci (przywiozłam moim dziewczynom cała torbę ciuchów bo duzo taniej niż w Polsce) natomiast na dorosłych same jakieś nieforemne w kolorach spranych szmat do podłogi ani jednej rzeczy dla siebie nie kupiłam Sad
no może w eleganckich sklepach by cos ładnego uchodził ale znowu w eleganckich sklepach ceny nie na moją kieszeń Sad
ogólne wrazęnie po prostu można na ulicy pokazać palcem rodowite irlandki (i to nie tylko poznając po piegach i kolorze włosówSmile) i dziewczyny z innych krajów Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
el_martina
Miło, że tutaj zaglądasz



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświecim, Manchester

PostWysłany: Czw 18:11, 06 Wrz 2007    Temat postu:

ja juz po pracy, troszke zmeczona, ale zadowolona. Zarobilam moj pierwszy napiwek Laughing

Dokladnie, polki jak i murzynki bardzo podobaja sie anglikom.Z mojego doswiadczenia :wink: i obserwacji polki zawsze chca ladnie wygladac. Nie wazne czy ida tylko do sklepu , a nie mowie juz o wyjsciu do jakiegos pubu Laughing
Angielki maja straszne "oponki" a nie brzuszki, hehh, chyba ze czynnie uprawiaja sport. W Wielkiej Brytanii nie ma zwyczaju gotowania w domu, jedza tylko w mc'donaldach, kfc, pizza hut, albo kupuja gotowe dania od odgrzania w mikrofali.Nie dziwie sie ze tak wygladaj bo niestety strach sie przyznac,mnie zaczyna to tez dopadac Rolling Eyes

Troche relacji z dzisiejszej pracy, a mialam troche do roboty. Akryl oczywiscie na formie. Frenchowe tipsy odchodza do lamusa.....
1 klientka-dlugasne zaokraglone pazurki, uzupelnianie i zakladanie 2 pazurkow odnowa :wink:

2,3klientka tylko uzupelnianie

4klientka to byl koszmar......uzupelnianie pazurkow akrylowych, do tego niestety dwa sie pani klientce zlamaly w tym jeden razem z jej wlasnym pazurkiem, krewka sie lala Crying or Very sad , zasugerowalam zeby poczekac z zakladaniem na tym pazurku akrylu, ale to nie wchodzilo w role.... musi byc komplet :wink: a co smieszne dlugosc frencha miala byc na 4 (rozmiar szablonu)Szczerze mowiac miala piekna plytke paznokcia, strasznie dluga i waska(z niej to by byla modelka Laughing )
Na koniec namalowalam na pazurkach kreske srebrnym linerem(miala na szyji mnostwo srebrnych wisiorow, wiec pomyslalam ze bedzie sie jej ten pomysl podobal, nie mylilam sie :D )

Co do angielek i ich pazurkow, nie wiem czemu ,ale kazda ma taki dar do przenoszenia paznokci nawet 2 miesiace do uzupelniania. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Moderator Globalny



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 18:19, 06 Wrz 2007    Temat postu:

Pierwszy dzień za toba. Smile Czy masz do dyspozycji frezarke? Czy narazie same pilniki?

A czemu przenoszą pazurki?....,proste z oszczedności... Laughing choc to taki bogaty kraj i obywatele :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
el_martina
Miło, że tutaj zaglądasz



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oświecim, Manchester

PostWysłany: Czw 19:51, 06 Wrz 2007    Temat postu:

niestety pilniki....... Crying or Very sad przesla mi dzisiaj mysl o zakupie frezarki jak zobaczylam te szpony.Musze sie za czyms tutaj rozgladnac, albo kupie jak przjade do Polski(w grudniu,a moze wczesniej jak sie uda :wink: )


Fakt ,kraj to bardzo bogaty.Wydaje mi sie, ze wynika to z lenistwa,badz napietego grafiku zajec(jedna dzisiaj przyszla ze swoim :wink: musiala sobie wygospodarowac 1,5 godz na nastepna wizyte)Istnieje tez teoria ze czekaly na mnie :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Moderator Globalny



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 6:43, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Właśnie pierwsze co pomyślalam po przeczytaniu twojej relacji, to o konieczności pracy frezarka.
Akryle i takie szpony- po dłuższym czasie pracy, moga doprowadzic do kontuzji i nadwyręzeń. Wiec to będzie koniecznosc.
Poza tym mniej fizycznie się zmeczysz, a napewno klientek nie bedzie brakowało . I pamiętaj o zakładaniu maski i rękawiczek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
duende
Miło, że tutaj zaglądasz



Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prószków

PostWysłany: Sob 9:02, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Sporadycznie zakładam maseczkę przy robieniu paznokci. Jakoś niewygodnie mi się z nią oddycha. Mam dobry pochłaniacz, na szczęście. Klientki są mocno zdziwione, gdy sięgam po maseczke Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Moderator Globalny



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1996
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 22:32, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Wklejam za zgoda autora ponieważ Iza nie zabardzo ma czas na wypowiedzi na forum . Wiec dla potwierdzenia moich słow kiedy mowie...jakościa zdobywamy renome...dlatego pazury w ściane i ruszamy do przodu...
Na kursie zdobywamy dobre podstawy i to jest nasza baza, a dalej rozwijamy juz własne skrzydła....Smile

To tresc postu.

Witam Pani Eleno z tej strony Iza z Belfastu robilam u Pani kurs rok temu nieodzywalam sie bardzo dlugo poniewaz mialam duzo na glowie i szczerze nadal mam no, ale postanowilam wkoncu cos napisac

Na poczatek to bardzo dziekuje za szkolenie pazurki ida mi coraz lepiej interes w belfascie sie (niezapeszajac) super kreci wlasnie jestem w trakcie poszukiwan wiekszego lokalu poniewaz staje sie coraz popularniejsza w tym miescie
wiec chce powiekszyc biznes i zatrudnic jedna albo dwie osoby do pracy.
Mam nadzieje ze do konca roku mi sie uda zobaczymy, ale jak narazie to wsystko sie dobrze uklada
Pytala mnie kiedys Pani czy trudno jest załozyc tutaj dzialalnosc

NIE to 100 razy latwiejsze niz w Polsce przez pierwsze 3 miesiace moze przcowac bez rejestracji czyli tak na próbe i to jest legalne a potem to dzwoni sie do ireland revenue i oni przysylaja kilka formularzy do wypelnienia i tyle a pod koniec roku trzeba sie rozliczyc z podatku albo z ksiegowa albo samemu a tak wogóle to polecalabym osoba które chca tu pracowac same na siebie zeby pojsc na business course i tak wszystko bardzo szczegółowo wyjasniaja krok po kroku i to za darmo

Ale sie rozpisalam mam nadzieje ze jeszcze Pani nie usnęła hihihi tak naprawde jestem w szoku, bo poczatki byly trudne, ale teraz z najepszych salonów w tym miescie do mnie dzwonia i chca mnie do pracy.
-------------------------------
A ja dodam od siebie:


I czyz nie warto Smile)) mowie ze zawsze warto Smile)) jak szkolic to tylko z takimi efektami. To miłe wiadomości dla wszystkich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KURSY STYLIZACJA PAZNOKCI I WIZAŻ KRAKÓW Strona Główna -> Szkolenia, pokazy Master Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin